Wieloletnie kompozycje

Wieloletnie kompozycje
Byliny sadzimy przeważnie na wielobarwnych rabatach ogrodowych. Okazuje się, że są wśród nich takie, które równie dobrze mogą rosnąć w skrzynkach i pojemnikach ustawionych na balkonach i tarasach, tworząc piękne, trwałe kompozycje.


Byliny to ogromna grupa roślin. Znajdują się tam zarówno gatunki bardzo wymagające, którym trzeba stworzyć idealne warunki, często je nawozić i podlewać, jak też łatwe w uprawie – ich pielęgnacja nie pochłania wiele czasu. Do pojemników bardziej praktyczne wydają się te o skromnych wymaganiach, chociaż nie wyklucza to sadzenia również gatunków kapryśnych, którym trzeba poświęcić więcej uwagi.


Wybór odpowiednich gatunków
Bogactwo gatunków bylin pozwala stworzyć dowolna kompozycję kolorystyczną, ale zanim wybrane rośliny posadzimy do jednej donicy lub skrzyni, musimy sprawdzić ich wymagania – w jednym pojemniku nie mogą bowiem rosnąć te, które potrzebują kwaśnego podłoża, np. wrzosy, i gatunki lubiące ziemię o odczynie obojętnym (takich jest większość). Podobnie powinniśmy uwzględnić wymagania wilgotnościowe i świetlne.
Ważna jest również wysokość roślin, od tego zależy ich miejsce w pojemniku. Gatunki wysokie znajdą się z tyłu lub w środku, natomiast niskie na obrzeżach. Zrezygnujmy z tych osiągających bardzo duże rozmiary.
Przy planowaniu kompozycji musimy uwzględnić porę i długość kwitnienia poszczególnych gatunków oraz kolor i wielkość kwiatów tak, aby nie łączyć kolorów nie pasujących do siebie.


Liście będące ozdobą
Wśród bylin wiele gatunków ma odmiany charakteryzujące się barwnymi liśćmi, np. dąbrówka (Ajuga), żurawka (Huchera), funkie (Hosta), kocanki (Helichrysum), rozchodniki (Sedum), rojniki (Sempervivum). Posadzone do pojemników tworzą bardzo ciekawy zestaw kolorów. Dodatkową zaletą jest ich trwałość – zdobią taras lub ogród od wiosny do jesieni. Dla urozmaicenia możemy wprowadzić tam rośliny o pięknych kwiatach, np. kilka cebul tulipanów lub szafirków ożywi nasz zestaw wiosną, a po ich przekwitnięciu posadzić w to miejsce rośliny jednoroczne, jesienią zaś – chryzantemy.


W czym posadzić rośliny
Skrzynka lub naczynie zasadniczo wpływa na wygląd przyszłej kompozycji. Wykorzystać możemy niemal każdy pojemnik, w którego dnie znajdują się otwory odprowadzające nadmiar wody. Mogą to być drewniane lub plastikowe skrzynki balkonowe, duże donice, przepołowione beczki, a także naczynia żeliwne, kamionkowe lub z ocynkowanej blachy. Postarajmy się, aby pojemniki pasowały stylem do charakteru naszego ogrodu, np. w ogrodzie wiejskim mogą to być stare garnki lub wiadra, natomiast w ogrodzie, w którym wszystko jest pod sznurek, wykorzystujemy raczej ceramiczne donice albo drewniane skrzynie.
Podłoże
Odpowiednia ziemia do uprawy roślin w pojemnikach to jeden z podstawowych czynników decydujących o sukcesie. Powinniśmy więc przygotować ją wyjątkowo starannie.
Najlepiej wykorzystać własną ziemię kompostową lub liściową, gdyż wiemy, z czego powstała. Jeśli podłoże wydaje się nam zbyt ciężkie, można go rozluźnić, dodając piasku lub perlitu. W celu uzyskania lepszych warunków wilgotnościowych warto też dodać torfu. Można także użyć substratu kokosowego (kupuje się go w sklepach ogrodniczych) w ilości co najmniej 30% objętości. W trakcie przygotowywania ziemię powinniśmy zasilić mieszanką wolno działających nawozów mineralnych.


Sen zimowy
Po zakończeniu sezonu wegetacyjnego byliny przechodzą w stan zimowego uśpienia. Gdy rosną na rabatach, nie ma z nimi wiele kłopotu – wrażliwsze trzeba okryć, a reszta zimuje po prostu w ziemi. Byliny w pojemnikach musimy jednak zabezpieczyć lepiej, gdyż są bardziej narażone na działanie mrozu i zimnego wiatru. Dlatego przy końcu sezonu należy wszystkie rośliny przyciąć 10 – 15 cm nad ziemią, a donice i skrzynie ukryć w grubej warstwie liści lub słomy. Na wierzch warto też położyć warstwę agrowłókniny, żeby wiatr nie rozwiał całego okrycia. Rośliny najbardziej wrażliwe na zimno powinniśmy przenieść do cieplejszego pomieszczenia.
Należy również mieć na uwadze, że gatunki zimozielone, np. bluszcz, muszą mieć stały dostęp do światła, wystarczy więc je umieścić w zacisznym miejscu i osłonić dodatkowo od wiatru.

Dodaj komentarz